Kontakt

Analiza wyników ankiety "Przeziębienie to a może grypa"

Co roku w Polsce nawet pół miliona chorych na grypę niepotrzebnie zażywa antybiotyk. Ta liczba ma szansę się zmniejszyć dzięki testom opracowanym przez polską firmę, która obiecuje prostą i szybką diagnozę w domowym zaciszu - czy to jest dobra wiadomość
Płeć
Czy Flusensor (Flu SensDx), bo tak ma się nazywać urządzenie, zastąpi lekarzy pierwszego kontaktu w diagnozowaniu chorób górnych dróg oddechowych - jak myślisz
Wiek
Wynalazek polskiego start-upu SensDx składa się z testu i czytnika. Na podstawie pobranego samodzielnie wymazu z gardła sprawdzi, jakie podłoże (bakteryjne lub wirusowe) ma dokuczająca nam infekcja .Jest tak dokładne, że nie tylko wskazuje, czy mamy do czynienia z grypą , ale nawet jakiego jest typu - A lub B . Czytnik można podłączyć do smartfona i z jego poziomu wyświetlić diagnozę - to prawie tak jak w filmach s-f
Liczba osób w gospodarstwie domowym
Na razie test, który można wykonać w kilka minut w domowych warunkach, nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży. Jego skuteczności  w warunkach laboratoryjnych wynosi 100%, a docelowo ta wartość ma być nie mniejsza niż 85%. Certyfikacja bioczujnika ma zakończyć się w czerwcu przyszłego roku, co oznacza, że prawdopodobnie będzie można go kupić już kilka miesięcy później. Pierwszeństwo będą mieli lekarze, w drugiej kolejności klienci indywidualni. Dokładna cena całego zestawu (test + czytnik) nie jest jeszcze znana ale szacunkowo "koszt urządzenia to około 100 zł, a zakup jednorazowej elektrody do badania – około 20 zł" - co ty na to
Sytuacja zawodowa