W skócie chodzi o zmianę podejścia do mody w ogóle, o rewolucyjną nobilitację przeciętności, banalności i zwyczajności. Bycie niemodnym stało się atutem, a ikoną mody został, z zaświatów, Steve Jobs i jego czarny golf i proste jeansy.
W modzie normcore jest odpowiedzią na zabójcze tempo, w jakim zmieniają się trendy.