Analiza wyników ankiety "Sądy nie zawsze sprawiedliwe i nie zawsze rychliwe..."
Seryjny gwałciciel dzieci, skazany na 25 lat więzienia za gwałty nieletnich i za zamordowanie niemowlęcia, wyszedł na wolność, pomimo, że mógł zostać objęty "ustawą o bestiach" i trafić do zamkniętego ośrodka, ale sąd nie zdążył przez 6-miesięcy rozpatrzyć wniosku naczelnika więzienia... ? Czy to Pani/Pana zdaniem jest jeszcze normalne, czy też nalezy to określić inaczej?
Czy w Pani/Pana ocenie za wyżej przedstawioną w pytaniu sprawę ktoś powinien ponieść konsekwencje (czy też sprawa znowu się rozejdzie po kościach)?
Czy uważa Pani/Pan, że polskie sądownictwo działa generalnie coraz lepiej, sprawniej, czy coraz gorzej?