Analiza wyników ankiety "Sukces na arenie międzynarodowej... czy na pewno..?"
Po zakończeniu "Szczytu Bliskowschodniego" mamy zaostrzone stosunki z, jakby nie było "sojusznikiem", jakim w regionie bliskowschodnim, jest Izrael, dlatego, że nie uwierzyliśmy w dementi rządu Izraela, natomiast ani słowa w stosunku do sekretarza stanu USA, który "bredził" o sprawach uregulowanych już w roku 1960.
Czy w związku z tym, Polska dyplomacja, powinna powstrzymywać się od organizowania innych, podobnych 'szczytów' i szukać, bardziej przewidywalnych sojuszników?
Polska dyplomacja i być może jej zbyt "nerwowa" reakcja, doprowadziła do eskalacji wypowiedzi zarówno ze strony Izraela, jak i Polski.
Czy w związku z tym, potwierdza się teza, że na dyplomacji, trzeba się znać i nie traktować zbyt dosłownie, wszystkiego co się słyszy lub wydaje się, że się słyszy?
Czy zgadzasz się z twierdzeniem, że dyplomacja nie jest mocna stroną wszystkich rządów PiS, zarówno tych z przed 2007 roku jak i obecnego od 2015 roku?
Czy uważasz, że My Polacy jesteśmy antysemitami?
Czy zauważyłeś/aś, że często używamy, takich słów, żeby kogoś obrazić: "żyd", "żydokomuna" itp. zarówno w życiu codziennym, jak i często publicznie?