Czy słyszałeś/aś, że Zjednoczona Prawica wraz z prezydentem A. Duda, stworzyli ustawę w sprawie dopłat do węgla, gdzie tonę węgla można kupić za 996 zł?
A czy wiesz, że w Polsce nie ma ani jednego składu węgla, który przystąpiły do powyższego programu (co wynika z tego faktu, że w myśl tej ustawy przedsiębiorcy musieli by dopłacać około 800 zł do każdej tony)?
Czy tworzenie takich ustaw, świadczy o tym, że władza (politycy) żyją w oderwaniu od rzeczywistości i w jest kpiną że społeczeństwa?
Już obecnie wiadomo, że ustawa o dopłatach do tony węgla trafi 'do kosza'; obecnie rząd chce płacić 3000 zł dla każdej rodziny, która ogrzewa swój dom węglem; czy pominięcie tych co wykorzystują do ogrzewania coraz droższy gaz lub energię elektryczną jest zwyczajnym łamaniem praw obywatelskich, gdzie część społeczeństwa pozostanie zwyczajnie 'oszukana' (bo jak inaczej to nazwać, jeżeli ci do używają do ogrzewania czegoś innego niż węgiel, będą łożyć na tych, którym rząd podaruje "nie swoje" pieniądze)?