Czy zauważyłeś/aś, że Kościół Katolicki (na świecie, nie tylko w Polsce) "przeżywa" swoisty kryzys?
Czy martwi Cię fakt, że wielu młodych ludzi (uczniów szkół różnego stopnia), rezygnuje z lekcji religii?
Jak myślisz co jest główną przyczyną nasilenia zjawiska rezygnacji młodzieży z lekcji religii, czy też nasileniu występowania z kościoła (apostazji)?
Jak myślisz, czy kler (głównie w Polsce ale też i na świecie), dla dobra Kościoła Katolickiego, podejmie reformę aby być bardziej dla ludzi niż dla boga? (dla tego piszę "boga" z małej litery, bo pytanie nie dotyczy Boga który był, jest i będzie a "boga",.którego obecnie duża ilość kleru czci np. mamony, itp.)