Jeszcze kilka lat temu, wszystkie niepowodzenia (nawet pogodowe) kwiitowane były 'cytatem klasyka' "to wina Tuska".
Czy po prawie czterech latach rządów PiS, Polacy częściej parafrazując cytat tego 'klasyka', mówią "to wina Kaczyńskiego"?
Czy uważasz, że upór strony rządowej, w sprawie żądań nauczycieli i pracowników oświaty, jest spowodowany decyzją 'ojca narodu' Jarosława Kaczyńskiego, który woli prowadzić "rozdawnictwo socjalne" (by zdobyć i utrzymać wyborców) niż finansować (bezkosztową) reformę Zalewskiej?
Sarkastycznie; to, że w Polsce, obecnie jest załamanie pogody (ochłodzenie) winę ponosi Kaczyński?
Czy fakt, że ministrem edukacji została (nieudolna) A. Zalewska, winę ponosi Kaczyński?
Czy fakt, że w Polsce odnotowano, coraz wyższą inflacje, wyższe ceny paliw, coraz większą drożyzne w sklepach, winę ponosi J. Kaczyński ('ojciec 500+', autor '5 Kaczyńskiego', 'zbawca narodu')?
Teraz na poważnie; czy jesteś zadowolony/a z polityki wewnętrznej jak i zewnętrznej, prowadzonej przez PiS (dosłownie przez J. Kaczyńskiego)?