Mija wrzesień a tym samym 79 rocznica niemiecko - polskiej wojny obronnej.
Jak uważasz, czy polityka międzywojennego rządu RP oraz fakt odejścia od demokracji w 1926 roku, przyczyniła się do klęski Polski w tej wojnie?
Jak uważasz, czy gdyby Polska miała lepsze stosunki z ówczesną Czechosłowacją i zdecydowalibyśmy się w 1938 r. stanąć razem z Czechosłowacją przeciwko Niemcom, Hitler zdecydowałby się na wojnę?
Czy wiesz, że wiosną 1939 roku Polska wraz z Niemcami i Węgrami, brała udział w rozbiorze Czechosłowacji a po zajęciu Zaolzia (Śląska cieszyńskiego), części spisza zachowywaliśmy się, jak okupanci a nie 'wyzwoliciele'?
Czy wiesz, że zajęcie przez Polskę wiosną 1939 roku części Czechosłowacji, doprowadziło do późniejszego udziału Słowacji w agresji na Polskę we wrześniu 1939 r. (gdzie odebrano nam część Spiszu)?
"Mocarstwa" zachodnie (Francja, Wielka Brytania), gwarantowały granicę Czechosłowacji i również zgodziły się na 'rozbiór' tego kraju, nie pytając nawet przedstawicieli Czechosłowacji o zdanie; podobnie postąpiono z Polską udzielając sojuszniczych gwarancji, wiedząc, że nie będą one dotrzymane.
Czy, gdyby w tamtym czasie rząd RP był bardziej realistycznie wpatrzony w światową rzeczywistość, mógłby podejmować inne decyzje np. w sprawie sojuszy?
Czy "Układ Monachijski", nie był widocznym przykładem, w jaki sposób państwa zachodnie (Francja i Wielka Brytania), potraktuje również Polskę?
Uzupełnij treść pytania
Czy wg. Ciebie, winę za klęskę wrześniową, poza sytuacją geopolityczną w Europie oraz państwami agresorami, ponoszą rządy 'sanacyjne', które nie przygotowały Polski jak i Polaków do obrony i ukrywały prawdziwe dysproporcje sił, pomiędzy Polską a Niemcami?