Analiza wyników ankiety "Nadal protestują..."
Mija kolejny dzień protestu niepełnosprawnych i ich rodziców, opiekunów, a ze strony rządzących, poza inwektywami, przygotowaniem do siłowego rozwiązania, nie ma żadnych oznak chęci rozmów, pochyleniem się nad problemami tych osób.
Czy upór rządzących, posiada chociaż jedno uzasadnienie, w porównaniu do programu PiS i sloganom o pomaganiu najsłabszym?
Czy wypowiedzi pani Pawłowicz, "o smrodzie", jest powodem, żeby osoba ta, przynajmniej została odrzucona przez środowisko polityków (nawet PiS), jako osoba, z którą znajomość, czy jakikolwiek związek, jest WSTYDEM?
Czy obrona "dobrego wizerunku" Sejmu, przed i w trakcie szczytu NATO, gdzie Straż Marszałkowska, siłą uniemożliwia wywieszenie transparentu napisanego w j. angielskim, opiekunom niepełnosprawnych, jest przygotowaniem do siłowego wyprowadzenia protestu, poza budynek Sejmu?
Protest trwa ponad miesiąc, o czym wiedzą z pewnością uczestnicy szczytu NATO; czy "obrona wizerunku" Sejmu obecnie, ma jeszcze sens i czy działania te, opierające się na siłę, są przesadą?
Jak myślisz, dlaczego PiS nie chce ustąpić protestującym, przecież stanowcza większość spośród społeczeństwa (suwerena), popiera protest i żądania uważa za słuszne?
Porównując program "500+" do żądań protestujących, dzięki programowi "500+", wiele polskich dzieci mogło np. wyjechać na wakacje...
Czy, w związku z tym, prawa do godnego życia lub umierania, rząd i PiS odmawia niepełnosprawnym, w imię ekonomicznych uwarunkowań?
Płeć
Wiek
Województwo
Wielkość miejscowości
Sytuacja zawodowa
Jak często korzystasz z Internetu?