Newsroom

Git Kids 2014 - dzieci a gry - komentarz
04/06/2014

Komentarz Mateusza Wachowca do badania GIT Kids 2014 zrealizowanego dla NoNoobs. Czy gry to zło konieczne? Czy dzieci spędzają aż tak dużo czasu na graniu? Mateusz weryfikuje popularne stereotypy odnoszące się do gier video w Polsce.

Rodzice, których przebadaliśmy nie podzielają krążącego wśród opinii publicznej poglądu, że gry wideo, to coś złego. Jest zgoła odmiennie. Doceniają oni w nich nie tylko czynnik rozrywkowy, ale także to, że wspólne granie umacnia więzi rodzinne, a niektóre gry posiadają wartość edukacyjną.

 

Przeczytaj raport

 

Gry dla dzieci, choć są produktem, który, tak jak wiele innych, kupuje się spontanicznie, to wyróżnia je w tym jedna rzecz. Rodzice nie czynią tego pod wpływem dobrze skierowanych przekazów marketingowych, a pod wpływem prośby dziecka, które bardzo często samo decyduje w co będzie grać. Poruszamy w tym miejscu także jeszcze jeden ważny aspekt – wiedzę o grach. Dzieci są bardzo ważnymi odbiorcami wirtualnej rozrywki, a to z powodu selekcji treści, która powinna mieć miejsce w trakcie wyboru odpowiedniego tytułu. Jak wynika z naszego badania co drugi rodzic opiera się na informacjach od dziecka. Miejmy nadzieję, że w większości przypadków następnie sam weryfikuje czy dana gra jest odpowiednia dla jego pociechy.

Choć z badania GIT Kids 2014 wynika, że dzieci nie spędzają przy grach wideo zbyt dużo czasu, co przekłada się na zadowolenie rodziców, to nasze doświadczenia, które mamy z innych badań, a także własnych obserwacji nakazuje podchodzić do tych wyników z lekką dozą ostrożności. Trzeba pamiętać, że rodzice często nie wiedzą ile faktycznie dziecko spędza czasu oddając się grom, a nawet jeżeli wiedzą, to nie chcą się do tego przyznawać.

Ciężko jednoznacznie ocenić wyniki dotyczące kontroli rodzicielskiej. Z jednej strony rodzice wiedzą jak ją stosować, ale z drugiej, prawie co trzeci rodzic uważa, że jest ona zbędna. Podobnie jest z oznaczeniami PEGI (Ogólnoeuropejski System Klasyfikacji Gier). Wielu dorosłych o nich wie i stosuje, ale nadal pozostaje ogromne grono, które tego nie robi lub w ogóle nie wiem czym jest PEGI

W badaniu poruszyliśmy także finansowy wymiar gier. Rodzicie często nie pozwalają dzieciom kupować gier czy dodatków do nich za pomocą urządzeń mobilnych, ponieważ uważają, że ceny są za wysokie. Równie często pojawiają się w tym obszarze różne obawy czy to dotyczące bezpieczeństwa wykonywania transakcji, czy to pochłonięcia większej kwoty niż deklarowana.

Dzieci łatwo angażują się w gry wideo i absorbują dzięki nim wiedzę. Tym bardziej szkoda utraconego potencjału, który jest w grach, a który nadal nie jest odpowiednio wykorzystywany przez placówki edukacyjne. Należy mieć nadzieję, że współpraca odpowiednich podmiotów pozwoli na zmianę tej sytuacji.

 

Przeczytaj raport

Wstecz